Restauracja PAPU
Al. Niepodległości 132/136
02-554 Warszawa
Godziny otwarcia restauracji:
Poniedziałek - piątek 13:00 - 22:30
Sobota 12:00 - 22:30
Niedziela 12:00 - 21:00
Oprawę fotograficzną wykonał:
Daniel Miśko, www.danielmisko.pl
Mówiąc o polskiej kuchni, zazwyczaj myślimy o wieprzowinie czy drobiu. Rzadziej rozważamy potrawy z wołowiny lub dziczyzny, a ryby odstawiamy na boczny tor. Kojarzą się bowiem głównie z daniami postnymi lub spożywanymi od święta. Tymczasem ryba to składnik wyjątkowy, zdrowy, pożywny i bardzo smaczny. Przywróćmy rybom dawną świetność.
Wbrew ogólnej opinii polska kuchnia rybami stoi. To właśnie ryby były głównym daniem na talerzach naszych przodków, należały do potraw, jadanych na co dzień. Tymczasem obecnie zjadamy stosunkowo mało tych zdrowych przysmaków. Przeciętnie dorosły Polak spożywa rocznie 12-13 kg ryby, co stanowi prawie o 10 kg mniej niż europejska średnia. Dane te z roku na rok nieco się zmieniają. Według badań co roku Polacy zjadają średnio o pół kilograma ryb więcej niż w przeszłości. Być może z czasem liczba ta znacznie się zwiększy. Wszystko za sprawą mody na zdrowe odżywianie, w którym ryby odgrywają znaczną rolę.
Polska kuchnia od zawsze w dużej mierze opierała się na rybach. Nasi przodkowie spożywali głównie ryby słodkowodne np. szczupaki, sandacze, jesiotry, karpie czy sumy. Wszystko za sprawą dostępności łowisk. Duży wpływ na popularność ryb miała także religia. Obecnie ryby, posiadające wiele cennych składników odżywczych, uznawane są za posiłek zdrowy dla każdego, bez względu na wiek.
Ryby w polskiej kuchni występują pod różną postacią. Możemy skosztować propozycji na zimno lub na ciepło. Wiele osób z pewnością zetknęło się z rybą w galarecie czy też w zalewie octowej. Ryby na ciepło to zazwyczaj potrawy smażone lub pieczone. Często podaje się je z rozmaitymi warzywami. W kuchni polskiej nie brakuje też zup rybnych, które w niektórych regionach polski podawane są nawet podczas Wigilii.
Dzisiejsza polska kuchnia przejmuje europejskie i światowe trendy, choć wciąż nie zapomina o narodowych tradycjach. Dobrym tego przykładem jest chociażby karp po żydowsku czy węgorz w sosie koperkowym, a nawet sandacz po polsku.
Obok ryb słodkowodnych na polskich stołach coraz częściej goszczą ryby morskie. Łosoś czy dorada to tylko niektóre z przysmaków, po jakie obecnie sięgamy znacznie częściej niż dotychczas. Nie są to dania typowo polskie, jednak szturmem podbiły nasze narodowe podniebienia. I tak coraz chętniej zamawiamy tatara z łososia, placki ziemniaczane z łososiem, steki z tuńczyka czy smażoną lub pieczoną doradę z dodatkami. To dania smaczne, a przede wszystkim zdrowe, dlatego też tak często goszczą na naszych stołach.
Polska kuchnia różni się od siebie w zależności od regionu. Również spożywanie ryb w poszczególnych częściach kraju jest inne. Kuchnia kaszubska szczególnie umiłowała ryby. Region ten należał do miejsc ubogich, a jego mieszkańcy garściami czerpali z darmowych dobrodziejstw natury. Z tego też powodu w kuchni kaszubskiej odnajdziemy wiele przepisów na ryby morskie - marynowane lub smażone. Dzięki temu na pomorzu możemy spróbować takich specjałów jak śledzie po kaszubsku, tort ze szprotek czy ryba belona, podawana jedynie na przełomie maja i czerwca.
Ryby w domowym zaciszu przygotowujemy stosunkowo rzadko. Wszystko dlatego, że często nie mamy zaufania do sprzedawców, oferujących ryby lub po prostu nie wiemy, jak je kupować. Chcąc wybrać naprawdę dobry okaz, warto zaopatrywać się w żywe osobniki. Nie zawsze jednak możemy pozwolić sobie na taki zakup. Wybierając rybę, należy zwrócić uwagę na: